wtorek, 28 maja 2013

Się działo!

Troszke zaniedbaliśmy bloga, ale tylko i wyłącznie dlatego, że wiele się działo. A to spotkania ze znajomymi, a to spotkania biznesowe, a to spontaniczne wypady za miasto...oj było tego trochę!
Zacznijmy od początku. W zeszłym tygodniu odebraliśmy plakaty i ulotki z drukarni. Są piękne, pachnące (uwielbiamy zapach świeżo drukowanego papieru - takie zboczenie) i aż łza się w oku zakręciła na samą myśl, że to nad czym pracowaliśmy tyle miesięcy teraz ujrzało światło dzienne :) Od razu rozpoczęliśmy rozwożenie rzeczonych materiałów do biur agencyjnych, gdzie z radością zostały przyjęte. Oczywiście wiele pracy jeszcze przed nami, ale już widać pierwsze efekty.
W dniu wczorajszym natomiast wypadł nam zupełnie spontaniczny wyjazd do Chanii (wieczorny). No i jak to w Chanii:  stary port żyje własnym życiem, mnóstwo ludzi, oświetlone knajpki, muzyka na każdym rogu...
JAK CHANIA TO TYLKO WIECZOREM. Zawsze powtarzaliśmy, że to miasto zyskuje zupełnie inny klimat w godzinach wieczornych.
Dlatego serdecznie polecamy WSZYSTKIM przybywającym na Kretę, aby do Chanii pojechać pod wieczór.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz